Świat na talerzu: JAPONIA: Yakiniku - grillowana wołowina w japońskim sosie BBQ

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

JAPONIA: Yakiniku - grillowana wołowina w japońskim sosie BBQ

Japonią byłam zafascynowana już od dziecka. Historie o gejszach, ceremonia parzenia herbaty, kimona, wachlarze, kwietnąca wiśnia i tak postawa skrywająca prawdziwą twarz człowieka. Bardzo mocno oddziaływało to na moją wyobraźnię. Lata później odkryłam sushi, jednak to japoński grill podbił moje serce wraz z pierwszym kęsem. Na samą myśl o steku w japońskiej marynacie cieknie mi ślinka.

japoński grill, wołowina z grilla, sos sojowy, mirin, japanese bbq

Składniki:
  • 200 g cienko pokrojonej wołowiny (najlepiej dobrej jakości stek)
  • ząbek czosnku
  • 2,5 łyżki sosu sojowego
  • 1,5 cukru
  • łyżka sake*
  • łyżka oleju sezamowego
Uwagi: Przepis pochodzi z bloga umeboss.com, Japonki mieszkającej w Australii. 
* z braku sake sięgnęłam po mirin, który jest słodszy i o mniejszej zawartości alkoholu (ten który posiadam ma właściwie znikomą ilość alkoholu), co wsumie mi nie przeszkadza... danie wyszło przepysznie słodko-słone ;)


beef



Mięso kroimy na cienkie plastry. Czosnek przeciskamy przez praskę i mieszamy z pozostałymi składnikami. Mięso wkładamy do powstałej marynaty i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie układamy plastry na rozgrzanej patelni grillowej i smażymy krótko na dużym ogniu. Po obruceniu mięsa na drugą stronę smarujemy je resztą marynaty. 


Tradycyjnie danie powinno się podawać z ryżem, ale że my tradycjonalistami nie jesteśmy pochłonęliśmy w towarzystwie makaronu jajecznego mie i warzyw w sosie teriyaki. Mięso zachwyciło mnie poraz kolejny cudownym wyważeniem słodkiego i słonego smaku. Aż żałowałam, że nie zrobiłam więcej ;)

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. I jest niesamowicie! Polecam z wszystkimi kończynami na sercu ;)

      Usuń
  2. Bardzo lubię taką wołowinę przygotowaną po japońsku - szczególnie po wizycie w Japonii polubiłam ten rodzaj mięsa, gdyż tamtejsza wołowina smakuje wyjątkowo wspaniale! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. po japońsku jeszcze nie gotowałam i widzę, ze przepis prosty - muszę zakodować w głowie, żeby zrobić tą wołowine

    OdpowiedzUsuń