Świat na talerzu: BELGIA: Gulasz z piwem i musztardą po flamandzku

sobota, 20 września 2014

BELGIA: Gulasz z piwem i musztardą po flamandzku

Sezon wakacyjny się skończył. To oznacza dla mnie przede wszystkim mniej pracy i więcej czasu w domu. A co za tym idzie, więcej czasu na gotowanie i testowanie nowych przepisów. W sam raz pora na duszone mięso, które wymaga długiego siedzenia w garnku na wolniutkim ogniu. To tak na przełom letnio-jesienny zapraszam postanowiłam rozpieścić nasze kubki smakowe mięsiwem po flamandzki... duszonym w ciemnym piwie!

ciemne piwo, gulasz, kuchnia flamandzka

Składniki:

  • 400 g łopatki wołowej
  • 4 małe cebulki lub szalotki
  • 300 ml ciemnego piwa (np. Trappist)
  • 200 ml bulionu wołowego
  • parę goździków
  • 2 listki laurowe
  • duża łyżka ostrej musztardy
  • 2 średnie marchewki
Uwagi: Oryginalnie w przepisie marchwi nie było, a mięso zamiast w postaci gulaszu było duszone w postaci cienkich płatów. W wersji delikatniejszej można też zastąpić ciemne piwo sokiem jabłkowym.






Mięso kroimy w paski, kostkę lub szerokie płaty, jak kto woli. Podsmażamy na maśle z pieprzem i solą. Cebulę kroimy w ćwiartki, marchew obieramy i kroimy w talarki. Dodajemy do mięsa i smażymy, aż cebula się zeszkli lekko. Dodajemy piwo oraz bulion i doprowadzamy do wrzenia. Mniejszamy ogień, dodajemy liść laurowy, goździki i muszardę. Całość powinna się dusić na wolnym ogniu. Na koniec, jeśli sos nie jest jeszcze za rzadki, można go zagęścić za pomocą mąki ziemniaczanej. 

kuchnia flamandzka, piwo trappist




Ten przepis bierze udział w akcji kulinarnej:

Tydzień z piwem w tle v. II

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz